Ostatnie spotkanie DKK przed wakacjami upłynęło pod znakiem podróży. Tematem przewodnim dyskusji była debiutancka powieść Joanny Jax pt. ,,Długa droga do domu", absolwentki Uniwersytetu Warmińsko- Mazurskiego, pasjonatki biografii i malowania na szkle. W spotkaniu, które poprowadziła pani Zofia Madej uczestniczyło 9 klubowiczek. Joanna Jax w zgrabnym stylu kreśli charakter postaci. Barwy smutku i radości mieszają się, tworząc barwną paletę na szkle z ludzkich uczuć i emocji, zamkniętych w pamiętniku pisanym przez Tosię Tańską. Podróż rozpoczynamy z polskiego przedwojennego Teresina. Stajemy przed kutą bramą okazałego domu pod Warszawą. Znajdujemy kuferek, a w nim brulion jedenastoletniej dziewczynki. Dowiadujemy się z zapisków o tym, jak los rzucał rodzinę Tańskich do Nowego Jorku, Teksasu, na Kubę, aż do Europy, by historia mogła zatoczyć koło, a losy rodziny znowu się sprzęgnąć. Bo w końcu każdy ma swoją Itakę. W tym przypadku Itaką dla Tosi jest syn Alex. Zrobi wszystko, żeby go odnaleźć, jeśli tylko żyje. Czytelnik z zapartym tchem śledzi losy bohaterów, słusznie przeczuwając, że zaraz nastąpi nieoczekiwany zwrot akcji, bo na oceanie życia różnie bywa. Autorka pokazała po raz kolejny talent połączony z wyobraźnią. Prowadzi narrację dwupoziomową; splata losy narratorki z losami głównej bohaterki, co wywołuje zupełnie nieprzewidywalną falę zdarzeń. Narracja odautorska dopełnia w sposób satysfakcjonujący domysły na temat perypetii bohaterów. Udana mieszanka wybuchowa podlewana wojną i rewolucją! Prawdziwa miłość okraszona przyjaźnią i poświęceniem. Joanna Jax nie uznaje tabu, znajdziemy wątek pedofilski, homoseksualny, pornograficzny, a nawet terrorystyczny. A to wszystko z wiedźmą w tle, która już na początku wie, kto, kiedy będzie płakał i którego dnia zapuka do świętego Piotra. Czytelnik nie zdąży się znudzić, bo będzie gonić Tośkę. Dodam, że w głównej mierze to też książka o mężczyznach jej serca i życia. Czy na końcu tej trudnej i pokręconej drogi czeka na Tośkę Ten Najważniejszy z nich wszystkich? Oczywiście, że polecam!