DSC 6202mZa nami wielkie święto bibliotek i czytania – IX edycja Nocy Bibliotek – ogólnopolska akcja zachęcająca w niekonwencjonalny sposób do korzystania z zasobów biblioteki, jako najbardziej otwartych i dostępnych instytucji kultury z ofertą dla osób w każdym wieku, która jest wspólnym miejscem łączącym ludzi o różnych zainteresowaniach.

Tegoroczna edycja przebiegała pod hasłem „Absurd nie czytać”. Trudno nie zgodzić się z tym stwierdzeniem, bowiem moc literatury jest wręcz nieoceniona. Dlatego też, po raz kolejny zaprosiliśmy Czytelników i Przyjaciół do Biblioteki Głównej na wspólne jej odkrywanie. Piątkowe popołudnie – 6 października – obfitowało w szereg atrakcji, które pozwoliły spędzić je w sposób twórczy i kulturalny. Przez cały dzień w Oddziale dla dzieci i młodzieży Biblioteki Głównej do dyspozycji dzieci była otwarta przestrzeń, w której odbywała się gra literacka inspirowana bajką „Czerwony Kapturek” pt. „Absurdalne książkowe zbieranie”. Było to humorystyczne „książkobranie”, w którym nie zabrakło grzybów różnego gatunku, Czerwonego Kapturka, a nawet wilka, jak i oczywiście książek. Uczestnicy zabawy poszukiwali po całej Bibliotece kozaków, prawdziwków, kurek, maślaków i muchomorów, które wyrastały z książek, by na końcu z zebranych tytułów stworzyć swoje własne opowieści. Było emocjonująco, kreatywnie i wesoło. W grze udział wzięli m.in. uczniowie kl. II a ze Szkoły Podstawowej nr 3 oraz harcerze z drużyny „Wrzosowisko” Hufiec ZHP Tarnobrzeg. Dodatkowo wszyscy odwiedzający w tym dniu Bibliotekę mogli się sprawdzić w „Absurdalnym teście wiedzy książkowej”, który przewidywał różnorodne zabawy językowe i literackie „z przymrużeniem oka”. Na Sali odczytowej odbyło się spotkanie autorskie z Beatą Goździewską – tarnobrzeżanką, autorką książek „Żniwiarz. Początek obłudy” i „Serce Benu”, która specjalizuje się w literaturze fantasy i science-fiction. Z kolei głośne czytanie pod figlarnym hasłem „Fraszki-Igraszki” odbyło się w sali odczytowej. Przez godzinę z okien Biblioteki rozbrzmiewały wersy mniej lub bardziej frywolne, zwracając uwagę przechodniów. Czytano i recytowano wiersze o humorystycznym i optymistycznym zabarwieniu między innymi Jana Brzechwy, Juliana Tuwima, J.K. Gałczyńskiego, L.J. Kerna. Przypomniano fraszki Józefa Czechowicza oraz znanych i nieznanych XIX wiecznych poetów. Nie zabrakło też i limeryków Wisławy Szymborskiej. Do wspólnej literackiej zabawy włączyli się przedstawiciele Tarnobrzeskiego Centrum Seniora, spontanicznie czytelnicy i bibliotekarze. Uczestnicy spotkania wprowadzili się w dobry nastrój na cały weekend, ale także mieli okazję poznać tę bardziej wesołą cześć księgozbioru. Z taką samą intencją – w Wypożyczalni dla dorosłych – powstała wyjątkowa wystawka polecajka pt. „Tematy ważne – nieco mniej poważnie” eksponująca literaturę o ważnych i poważnych tematach, jednak podanych w lekkiej formie, często dowcipnej i humorystycznej. Okazało się, że był to „strzał w dziesiątkę”, bowiem wiele wyeksponowanych książek powędrowało z Czytelnikami do ich domów. Dodatkowo już od czwartku wszyscy odwiedzający Bibliotekę oraz przechodzący obok mogli – na specjalnie przygotowanym banerze umieszczonym na podcieniach – dołożyć swoją cegiełkę do tworzenia całkowicie subiektywnej listy książek, których „Absurd nie przeczytać”. Rekomendacje książek przez kogoś przeczytanych i znanych są dla nas bibliotekarzy najlepszym źródłem informacji, z których bardzo często korzystamy podczas polecania ich Czytelnikom. Na banerze znalazły się m.in. tytuły tj.: M. Lunde „Historia pszczół”, R. Owens „Gdzie śpiewają raki”, P. Dvorkowa „Wrony”, R. Kapuściński "Cesarz", J. Małecki „Dygot”, M. Kundera „Nieznośna lekkość bytu”, F. Dostojewski „Zbrodnia i kara”, J. Żulczyk „Ślepnąc od świateł”, J. Verne „Tajemnicza wyspa” czy G. Orwell „Rok 1984”. Nie zabrakło także propozycji dla dzieci. Młodsi Czytelnicy polecili „Alicję w krainie czarów”, „Czerwonego Kapturka”, serię książek o „Kici Koci”, „Jadzi Pętelce”, „Kreciku”, „Kapitanie Majtasie”, „Harrym Potterze” i „Dzienniki Cwaniaczka”. Podczas Nocy Bibliotek można było także „uwalniać książki” i dzielić się z innymi radością czytania, a wszystko dzięki bookcrossingowi, polegającym na pozostawianiu przeczytanych książek w miejscach publicznych po to, by znalazca mógł je przeczytać i ponownie puścić w obieg. Każdy zainteresowany mógł z bookcrossingowego regału zabrać wybraną książkę lub umieścić na nim własną już przeczytaną i dać jej kolejne życie.

Dziękujemy serdecznie za udział we wszystkich przygotowanych tego popołudnia formach. Mamy nadzieję, że dzięki nim wszyscy dobrze się bawili i poczuli wspierającą moc literatury.