Bernhard Schlink „Lektor”
02.06.2011 uczestniczki spotkania Dyskusyjnego Klubu Książki rozmawiały na temat powieści Bernharda Schlinka p.t. „Lektor”. Głównym wątkiem powieści jest historia pięknej Hanny, zbrodniarki wojennej, która wdaje się w romans z 15-letnim chłopcem. Jest to opowieść o zakazanej, trudnej miłości dwojga poranionych przez życie ludzi. O miłości, która choć naznaczona piętnem krzywdy i winy, staje się treścią ich życia. O miłości nie pozbawionej piękna, która wymyka się jednoznacznej ocenie.
Jest to także opowieść o powikłanych ludzkich losach, trudnych wyborach, o tym, że zło może popełnić każdy człowiek, także ze wstydu i strachu. Tak stało się z Hanną, która najbardziej ze wszystkiego wstydzi się swojego analfabetyzmu. To paraliżujące uczucie określiło i zadecydowało o całym jej życiu. Przy czym brak u niej poczucia wielkiej winy i odpowiedzialności za śmierć tylu niewinnych osób.
Rozmowę o książce uzupełniła projekcja fragmentów oskarowego filmu, nakręconego w 2008 roku. Po lekturze książki szczególnie interesowała nas rola Hanny świetnie zagrana przez Kate Winslet. W filmie dostrzega się nieco łagodniejszą ocenę bohaterki, w porównaniu do powieści ocena ta jest z innej, odwróconej perspektywy, wyczuwa się nawet pewną sympatię kierowaną ku Hannie.
Zarówno książka jak i film prowokują do głębokich przemyśleń. Refleksje klubowiczów dotyczyły przede wszystkim oceny moralnej postępowania bohaterów. Trzeba było ożywionej dyskusji, aby wniknąć w świat drugiego człowieka, przyjrzeć się motywom jego postępowania. Wszystko po to, aby spróbować go zrozumieć.
Jeśli zaistniała wina i kara, to może się znaleźć także miejsce na przebaczenie, które jest być może najczulszym barometrem naszego człowieczeństwa.